Nowości dla linków rel="nofollow"
Atrybut rel=’nofollow’ wprowadzony ponad 15 lat temu, do oznaczenia linków sponsorowanych i reklamowych. Atrybut ten miał informować robota Google, że linki oznaczone w ten sposób, nie powinny być brane pod uwagę, do ustawiania rankingów. Robot Google nie podążał za takimi linkami. Oczywiście w teorii tak miało to wszystko wyglądać.
Przełom dla linków rel="nofollow"
Ten przełom dotyczy interpretacji linków rel=”nofollow” przez robota Google. Atrybut ten będzie teraz sugestią, co oznacza, że takie linki mogą być brane pod uwagę w tworzeniu rankingu mimo tego atrybutu.
Nowe atrybuty rel=”sponsored” i rel=”ugc”
Nowością będzie również wprowadzenie dwóch całkiem nowych atrybutów: rel=”sponsored” oraz rel=”ugc”. Jak podają oficjalne źródła: blog oraz strona supportu Google, możemy zastosować 4 różne atrybuty linków (w zależności od ich natury):
- rel=”sponsored” – dla linków reklamowych, sponsorowanych. Utworzonych w celach reklamowych (dotychczas oznaczonych, jako ”nofollow”). Do tego atrybutu zaliczymy wszystkie linki reklamowe we wpisach na blogach oraz artykułach.
- rel=”ugc” – dla linków generowanych przez użytkowników (UGC = User Generated Content) np. komentarze na blogu, wpisy na forach. Tego typu oznaczenie linków ma na celu spamowania forów internetowych i blogów. Zdobywanie linków w taki sposób powoduje, że coraz mniej jest komentarzy na temat, pomagających rozwiązać problem. Większość tych komentarzy ma na celu umieszczenia linku reklamowego. Ich treść często jest nie na temat i nie wnosi nic do dyskusji.
- rel=”nofollow” – dla wszystkich pozostałych linków, które nie zaliczają się do atrybutu rel=”sponsored” lub rel=”ugc”, do których specjalnie nie chcemy odsyłać robota Google.
- rel=”follow” (jednoznaczne z brakiem jakichkolwiek atrybutów) – dla linków, które mają informować Google, że strona docelowa jest wartościowa i należy ją zindeksować. Dla nas są to najbardziej pożądane linki. Ponieważ przekazują 100% mocy (Link Juice).
Atrybuty rel=”sponsored” oraz rel=”ugc” mogą być używane samodzielnie, razem oraz w kombinacji z rel=”nofollow”.
Po co te zmiany?
Głównym celem Google było zrozumienie nienaturalnych wzorców linkowania. Przed wprowadzeniem nowych atrybutów linki ”nofollow” były całkowicie pomijane przez wyszukiwarkę, choć często zawierały cenne informacje. Np. zawarte w nich anchor teksty opisujące strony internetowe, do których one kierowały. Zmiana postrzegania linków rel=”nofollow” oraz wprowadzenie nowych atrybutów: rel=”sponsored” i rel=”ugc” umożliwi wyszukiwarce Google lepszą ocenę wszystkich linków znalezionych w całej sieci. Umożliwiając właścicielom, administratorom stron wskazanie linków, które Google powinien pominąć.
Jak odnieść się do tych zmian?
Poniżej w punktach postaram się podpowiedzieć, co powinniśmy zmienić a czego nie:
- Nie musimy zmieniać linków „nofollow” na nowe atrybuty.
- Stosujemy nowe atrybuty przy tworzeniu nowych wpisów na swoim blogu, czy stronie internetowej. Od marca 2020 r. staną się czynnikiem rankingowym. Nowe atrybutu pomogą robotowi Google lepiej analizować treści, linki i je oceniać.
- Zawsze oznaczajmy linki sponsorowane.
- Nadal warto będzie komentować blogi i fora. Lecz tylko te, które są moderowane a nasza treść komentarza pasuje tematyką do wpisu, czy tematu na forum.